Szkoła Podstawowa nr 3 w Kole

Dzień Edukacji Narodowej obchodzony był w Szkole Podstawowej nr 3 w poniedziałkowe popołudnie, 15 października. Uroczystość zgromadziła liczne grono nauczycieli, emerytowanych pedagogów i zaproszonych gości - przyjaciół szkoły. Spędzono razem miłe chwile, a wszystko w rytmie muzyki i aktorskich popisów młodych aktorów, którzy odkryli w sobie miłość do Melpomeny - muzy teatru greckiego.

Do wysłuchania swoich mini-wykładów zaprosiło wszystkich zebranych czterech profesorów - amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Harwarda. Czy zostali wysłuchani w ciszy i skupieniu? Do widzów trafiło każde słowo, ale  prelekcje często były przerywane salwami śmiechu i brawami. Powód takich reakcji? Wyjątkowo trafna charakterystyka dwóch grup społecznych, które współtworzą instytucję zwaną szkołą. O kim mowa? Oczywiście o nauczycielach i uczniach. Usłyszano bardzo ciekawą instrukcję rozróżniania tych dwóch gatunków. Czy uchylić rąbka tajemnicy? Otóż - nauczyciel to najczęściej osobnik płci żeńskiej, któremu zawsze towarzyszy mądra mina. Jaką szansę w starciu z taką personą ma uczeń, który upiera się przy swoim? I tak nic nie wskóra, bo nauczyciel w każdej chwili udowadnia mu swoje racje. A co z rozpoznawalnością Przedstawicieli obu grup? Oj, to bardzo proste ... Nietrudno wskazać zachwiane proporcje - od ilości uczniów dwoi się i troi w oczach - prawdziwy atak klonów! W tym tkwi ich siła. Wykład odznaczał się naprawdę nowatorskim spojrzeniem na szkolną rzeczywistość.

Z sali wykładowej trafiliśmy na wybieg mody... Stało się to po wysłuchaniu przemowy przedstawiciela firmy „Absurd & Company” , który pod hasłem: „Z nami łatwiej, z nami raźniej, z nami wygodniej, zaprosił do obejrzenia mody nauczycielskiej. Zaprezentowano kilka niezwykłych strojów, bez których nowoczesny nauczyciel podążający drogą rozwoju zawodowego, w burzliwych czasach reformy oświatowej, wprost nie może się obejść... Matematyk - kochający ponad wszystko na świecie królową wszystkich nauk. Zafiksowana na zieleń, kwiaty i styl eko nauczycielka przyrody. Wystylizowana na księżną ze złotego wieku kultury polskiej - piękna nauczycielka historii. Niezapomniana bibliotekarka w kreacji zaopatrzonej w niezliczoną ilość wygodnych kieszeni - po to, by chomikować w nich ukochane książki. Romantyczna polonistka „zaślubiona z zawodem”, w sukience tak białej jak biel nienapisanych jeszcze uczniowskich wypracowań. To cała plejada niezwykłych osobowości i zestaw kreacji, o których długo jeszcze będzie można usłyszeć na szkolnych korytarzach.

A co do wzruszeń...  Wielu niezapomnianych dostarczyły nam jak zawsze „Sonatki”.

(artykuł zredagowała: Katarzyna Łojewska)